Rozp**** wszystko!!
Rozpierdolmy to razem!! Wszystko!! Co za pojebany dzien;((
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
Rozpierdolmy to razem!! Wszystko!! Co za pojebany dzien;((
Okropny dzien;/ Jestem przed okresem i wszystko mnie wkurza. Zaczynajac od mojego brata a konczac niestety na Piotrze. Czekalam 30 min w deszczu na tramwaj;/ Bylam zmuszona ogladac te wszystkie zakochane pary. Nie zazdroscilam im, nie bylam oburzona jak zwykle tylko było mi zwyczajnie bardzo smutno. Myslalam sobie kiedy my tak bedziemy...kiedy w koncu sie spotkamy, kiedy zakonczymy te gierki psychologiczne i przyznamy sie do swoich uczuc...Ja wiem...on boi sie przyznac, bo jest niepewny jak ja zareaguje i ja tak samo... do dupy to wszystko;( poza tym sie nie spotykamy, bo on widocznie o mnie zapomnial...Tzn o tym ze chcial sie spotkac. Ja nie bede sie narzucac;( Jest mi tak bardzo zle;((