znowu mecze;)
Jutro przyjezdza mo0ja przyjacioleczka;) Nie widzialysmy sie trzy tygodnie i w ciagu tej rozlaki gadalysmy jakies 4 razy...aleee sie nagadam...;) juz mi zaczynalo brakowac tego zenskiego towarzystwa;) Dzisiaj czulam sie niespodziewanie dobrze jak na grype, wiec postanowilam isc na kontrole dzien wczesniej...Byla mloda pani dr ktora wygladala bardziej kompetentnie od dziadziusia i powiedziala, ze temp. byla na skutek przegrzania organizmu, a o grypie nie moze byc mowy...kawy pic nie moge nadal;/ ale za to jutro ide nad jeziorko..w koncu trzeba schlodzic ten biedny organizm...
Dowiedzialam sie, że szykuje sie mega impreza;) No nareszcie cos sie zaczyna dziac w te wakacje;)
Widze, ze coraz wiecej Poznaniakow na blogu:P Paula...jak chcesz, prosze bardzo..ja bardzo serdecznie zapraszam;))