• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

occama

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Moj ideal jest...

moj ideał jest zajęty...od 4 lat i 3 dni...Aleee...mowi, że to tylko przyzwyczajenie, ze nic juz do niej nie czuje i przezywaja kryzys za kryzysem. Znamy sie dopiero kilka dni, a potrafimy rozmawiac o wszystkim. I pierwszy raz to nie ja jestem prowodyrem;) To on spytal czy mam kogos, a jak powiedzialam ze nie to byl wielce zdziwiona i rzucal komplementami, w ktorych wyrazal zdumienie "jak taka dziewczyna moze byc sama". Jak go spytalam czy w takim razie on kogos ma to wahal sie czy sie przyznac...w koncu powiedzial ale zaraz zaczal sie zwierzac z niepowodzenia tego zwiazku...jakby chcial sie przede mna wytlumaczyc...jakby chcial przeprosic, że kogos ma...(faceci to jednak dziwne stworzenia) Alee...ja poczekam...na takiego faceta warto czekac;) Z kazda minuta on wydaje mi sie doskonalszy, choc caly czas zastanawiam sie jak to mozliwe...To jest facet o ktorym marza wszystkie kobiety...przystojny, sympatyczny, z poczuciem humoru, dzentelmen, odrobine niesmialy, ale uroczy w tej swojej niesmialosci...Moze lepiej zeby pozostal moim idealnym marzeniem...Jakbym zaczela go poznawac to pewnie wyszly by na jaw wszystkie wady...a tak...mam wspomnienie o cudownym Ksieciu z bajki;D Pozdrawiam

20 lipca 2006   Komentarze (1)
calaja
20 lipca 2006 o 19:28
w sumie ustalilysmy juz o co chodzi z tym idealem,ale ja w zyciu kieruje sie zasada: \" lepiej cos zrobic i zalowac, niz zalowac ze sie czegos nie zrobilo\" - oczywiscie nie po trupach :).

Dodaj komentarz

Occama | Blogi